Już
dziś swoją przygodę z eliminacjami do Ligi Mistrzów rozpocznie Legia Warszawa,
a jutro o kolejną rundę eliminacji do Ligi Europejskiej powalczą Lech Poznań
oraz Jagiellonia Białystok.
Legia
rozpocznie walkę o LM w drugiej rundzie. W środowy wieczór jej przeciwnikiem będzie
IFK Mariehamn drużyna z Finlandii. Polska ekipa już w poniedziałek zameldowała
się w Skandynawii i rozpoczęła ostatnie przygotowania do meczu. Atutem drużyny
gospodarzy jest na to, że są w pełni sezonu, a Legia rozpocznie go dopiero w
najbliższy weekend. Do tego IFK gra u siebie, gdzie strzela bardzo dużo bramek.
Mariehamn aktualnie zajmuje 4 miejsce w swojej lidze. W ostatnich 9 spotkaniach
na własnym terenie wygrali 5, trzy zremisowali i tylko raz przegrali. W tych 9
pojedynkach strzelili aż 21 bramek co daje średnią ponad 2 gole na mecz! Legia
ostatnio przegrała na własnym stadionie Superpuchar Polski z Arką Gdynia. W
regulaminowym czasie gry było 1:1 jednak w rzutach karnych to drużyna z Gdyni
okazała się być lepszą. Kursy przemawiają na korzyść drużyny z Warszawy.
Bukmacherzy na gospodarzy dają 7.35, na remis 4.20, a na zwycięstwo gości tylko
1,46. Przy typowaniu należy wziąć pod uwagę absencje niektórych ważnych
zawodników. Gospodarze nie mają w swoich szeregach żadnych problemów
zdrowotnych. W Legii nie zagrają: Czerwińskiego, Jodłowca, Kucharczyka i
Radovica. Zobaczymy jak stołeczny klub zaprezentuje się na tle mało znanego
przeciwnika i czy są w tym roku ponownie zawita do Ligi Mistrzów.
W
czwartek swoje kolejne ważne mecze w eliminacjach europejskich rozegrają
drużyny Jagiellonii Białystok oraz Lecha Poznań!
Jaga
wyjeżdża do Azerbejdżanu, gdzie jej przeciwnikiem będzie FK Qabala. Azerowie
mogą okazać się trudną przeszkodą dla polskiego zespołu. Wicemistrz
Azerbejdżanu w dwóch poprzednich sezonach awansował do fazy grupowej Ligi Europy.
Największą gwiazdą gospodarzy jest Filip Ozobić i na pewno trzeba zwracana niego
uwagę. Ten 26 latek to dwukrotny reprezentant Chorwacji, który ostatnim sezonie
zdobył 15 bramek w 40 meczach dla swojego zespołu. Jagiellonia w pierwszych swoich meczach
eliminacji zaprezentowała się dobrze. Wygrała oba pojedynki z Dinamo Batumi,
jednak teraz czeka ją na pewno mocniejszy rywal. U siebie Qabala jest faworytem
a kursy na ich zwycięstwo bukmacherzy wyceniają na 2.17. Za remis w tym meczu dostaniemy
3.25, a stawiając na zwycięstwo gości 3.15. Jeżeli chodzi o kontuzje to jedynie
w drużynie z Białegostoku nie zagra Wasiluk.
Lech
Poznań tym razem trafił na norweski FK Haugesund. Jest to aktualnie ósmy zespół
ligi i tak naprawdę bardzo przeciętny rywal. W swoich pierwszych meczach
eliminacji gospodarze pokonali zespół z Irlandii Północnej Coleraine. U siebie
strzelili rywalowi aż 7 bramek, a na wyjeździe zadowolili się bezbramkowym
remisem. Lech jak wiemy pokonał Pelister w obu meczach strzelając w sumie 7
goli. Jeżeli spojrzymy na aktualną formę gospodarzy to trzeba powiedzieć że
Lech trafił dobrze. FK nie oszałamia wynikami. U siebie grają przeciętnie na 7
spotkań wygrali tylko 3, tyle samo zremisowali i raz przegrali. Jednak
strzelili zaledwie 7 bramek i stracili 5. Polska drużyna jest jeszcze przed
sezonem ale widać że są w dobrej formie i powinni sobie poradzić nawet w meczu
wyjazdowym. Faworytem bukmacherów jest zespół z Poznania na który kurs jest
2.02. Stawiając na remis czy na zwycięstwo gospodarzy dostaniemy około 3.40. W
ekipie Haugesund nie zobaczymy kontuzjowanego Maelanda, ale więcej problemów
zdrowotnych nie ma w drużynach.
Dodatkowego
smaczku rywalizacji Lecha z Norwegami dodaje fakt, że przeciwko sobie zagra
dwóch braci Christian oraz Frederik
Gytkjaer. Nowy nabytek Kolejorza, Christian spędził tam trzy sezony i strzelił
44 bramki w 91 meczach. W zespole FK Haugesund wciąż występuje jego młodszy
brat Frederik.
Czekamy
z niecierpliwością i mamy nadzieję, że nasze drużyny również tym razem przebrną
do dalszych rozgrywek w komplecie.
Piszcie
swoje typy i uwagi w komentarzach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz